Chcę podzielić się z Wami bardzo trudną i szarą rzeczywistością. Jestem osobą, jak już pisałam, bardzo słabo mówiącą i używam do porozumiewania się ze światem tablicy alfabetycznej umieszczonej na blacie mego wózka. Stale spotykam ludzi, którzy nie potrafią odczytać tego co mówię literując słowo po słowie.
Dzisiaj przez dwie godziny w hallu mojego wydziału na UW, próbowałam "powiedzieć", że proszę o pomoc w kontakcie z transportem uniwersyteckim. W międzyczasie widziałam przez szybę w drzwiach wejściowych , jak bus postał, postał i odjechał beze mnie.....rozumiem to.
Bardzo trudno jest mi spotkać osobę, która za pierwszym razem wie do czego służy tablica alfabetyczna i odczyta moje słowa. Dzisiaj udało mi się wrócić do domu dzięki miłej dziewczynie, która zobaczyła, że mówię na tablicy, zrozumiała to co wskazywałam i zadzwoniła gdzie trzeba. Uf!
Bardzo Jej za to dziękuję.
piątek, 30 maja 2014
niedziela, 4 maja 2014
czwartek, 1 maja 2014
Oddajemy swój 1%: Noc z białą parasolką
Oddajemy swój 1%: Noc z białą parasolką: Ten post nie będzie podobny do poprzednich. Nie będę opisywać swojej akcji, ani wypowiadać się na tematy związane z niepełnosprawnością. Z d...
Oddajemy swój 1%: "To już jest koniec, nie ma już nic,jesteśmy wolni...
Oddajemy swój 1%: "To już jest koniec, nie ma już nic,jesteśmy wolni...: http://warszawa.gosc.pl/doc/1972838.Klub-gogo-znika-Biale-Parasolki-zostaja?fb_action_ids=699248570116649&fb_action_types=og.likes
Subskrybuj:
Posty (Atom)